Już wiele razy pisałam o tym, że naturalna pielęgnacja nie jest droga. Oczywiście nawet w eko kosmetyce istnieją różne półki cenowe i ekskluzywne kosmetyki. Natomiast można już zapewnić swojej skórze wszystkiego czego potrzebuje używając zwykłych surowców. Chciałam Wam pokazać albo przypomnieć, że nawet w kuchni znajdą się produkty, które można wykorzystać. Zaciekawiłam Was? To zapraszam do lektury! :)
Nie mogę nie wspomnieć o oliwie z oliwek. Można jej używać do pielęgnacji twarzy, ciała, do olejowania włosów, dodawać do maseczek, do zmywania makijażu i nawet się sprawdzi, jako żel intymny.
Oliwa jest bogata w fosfor, potas, żelazo i liczne witaminy. Jej najbogatszym skarbem są nienasycone kwasy tłuszczowe, które przyspieszają regenerację komórek. Ma wspaniałe właściwości nawilżające, koi i zmiękcza podrażnioną skórę.
Drugi produkt, który zagościł na stałe w mojej łazience to soda oczyszczona. Często jej się używa do domowych peelingów i do wybielania zębów. Ja uwielbiam jej używać jako dezodorant. Pojawia się prawie we wszystkich składach naturalnych antyperspirantów, bo zabija przykry zapach. Musicie jednak uważać, jeśli macie wrażliwą skórę, bo może podrażniać.
U mnie się fantastycznie sprawdza! Aplikacja pudru jest trochę niewygodna, dlatego polecam dodać do sody na przykład olejek kokosowy, który ułatwi rozprowadzanie.
Poza tym sprawdza się też jako szampon głęboko oczyszczający. Warto raz miesiącu dodać jedną łyżkę sody do dwóch łyżek Waszego szamponu, żeby porządnie oczyścić scalp i włosy, szczególnie jeśli używacie silikonów. Po umyciu włosy są wyjątkowo lekkie.
To już wszystko na dzisiaj. Jeśli post Wam się spodoba, to na pewno pojawią się kolejne o tej tematyce. Dajcie koniecznie znać czy macie jakieś inne sprawdzone sposoby na pielęgnację tymi produktami ? :)