Zamiast sięgać od razu po tabletkę stosuję olejek eteryczny mięty pieprzowej (łac. Mentha piperita L.). Olejki mają wspaniałe właściwości lecznice i znajdą swoje miejsce w każdej kosmetyczce.
Wystarczy wmasować dwie krople w skronie i czoło. Uważamy, aby olejek nie dostał się do oczu, bo może podrażnić. Należy go rozcieńczyć w olejku roślinnym (oliwa, olejek z migdałów itd.) przed aplikacją jeśli macie wrażliwą skórę skłonną do podrażnień. Ja go używam bezpośrednio na skórę.
Masaż olejkiem mięty pieprzowej rozszerza naczynia krwionośne i spowalnia krążenie, co działa uspokajająco. Efekt jest błyskawiczny. Już po kilku minutach pojawi się pierwsze wrażenie chłodu, a przede wszystkim ustąpi ból głowy. Zalecam jednocześnie wypicie litra wody (w ciągu godziny), ponieważ odwodnienie jest częstą przyczyną bólów głowy.
Dostaniecie olejki eteryczne w aptece bądź w sklepie zielarskim. Ja swoje często zamawiam na stronie naturalnych półproduktów kosmetycznych Ecospa. Cena to ok. 10 zł.
UWAGA! Olejki eteryczne są mocno skoncentrowane i mogą zaszkodzić szczególnie na początku ciąży, jak i również w okresie karmienia piersią.